Strona główna » Historia wpisana w zabytki » Zamek w Olsztynie
Ruiny średniowiecznej warowni w Olsztynie, fot. M. Szelest
Jedną z największych atrakcji turystycznych, na trwale wpisaną w krajobraz Jury Krakowsko-Częstochowskiej, są górujące nad Olsztynem ruiny warownego zamku z XIV wieku.
Wzniesiony na wzgórzu, wśród wapiennych skał przez Kazimierza Wielkiego należał do nadgranicznych warowni małopolskich. Początkowo oddany w lenno Władysławowi Opolczykowi został mu, za knowanie przeciwko Koronie, odebrany przez Władysława Jagiełłę (1396 r.) i przekazany w dzierżawę Janowi Odrowążowi ze Szczekocin. W latach 1442-57 zamek wielokrotnie najeżdżali książęta śląscy. W 1587 roku załoga pod wodzą Kacpra Karlińskiego odparła oblężenie wojsk arcyksięcia Maximiliana, ale zamek został poważnie uszkodzony. Obrona Olsztyna
Wraz z rozwojem i ulepszaniem technik wojennych minimalizujących znaczenie strategiczne położenia budowli zamek w Olsztynie powoli tracił swoje znaczenie. W 1655 r. zdobyty przez Szwedów i od połowy XVII w. popadał w ruinę. W 1722 r. częściowo rozebrany na budowę kościoła w Olsztynie.
Widok na zamek w Olsztynie i równinę pod Częstochowską (Zygmunt Vogel, 1787 r.)
Do naszych czasów zachowały się fragmenty murów obronnych. Najbardziej okazałą częścią ruin jest powstała w XIII w. (starsza od reszty zamku) 35 metrowa, okrągła wieża, która w latach świetności warowni służyła jako więzienie dla skazanych na śmierć głodową, a w czasie wojen była ostatnim schronieniem dla oblężonych. W południowej i wschodniej części dziedzińca można oglądać fragmenty pomieszczeń mieszkalnych, a poza granicą murów prostokątną basztę obserwacyjną, zwaną Starościńską.
Zamkowi w Olsztynie, podobnie jak wielu tego typu budowlom, towarzyszą legendy o straszących tutaj duchach i zjawach. Gdy usłyszymy płacz dziecka to za pewne będzie to duch syna Kacpra Karlińskiego. Za cenę życia potomka nie zgodził się on poddać warowni obleganej przez wojska arcyksięcia Maksymiliana. Jeśli ukaże się nam dama w bieli będzie to młoda żona starosty Albrechta, która zgubiła się w zakamarkach zamkowych lochów. Jeżeli ktoś usłyszy przeraźliwe jęki, będzie mógł zobaczyć ducha wojewody poznańskiego -Maćka Borkowica, który za zdradę skazany został przez Kazimierza Wielkiego na śmierć głodową.
Maćko Borkowic (Jan Matejko) Kazimierz Wielki
Ciekawostka
"Rękopis znaleziony w Saragossie" W. Hasa
ZOBACZ NASZ ZAMEK W PANORAMIE !
więcej na: www.zamekolsztyn.pl
Najlepsze warunki do uprawiania Nordic Walking w gminie Olsztyn dają Sokole Góry. Pierwszy Jurajski Zjazd Miłośników Nordic Walking w Gminie Olsztyn ...dalej